Jak ubrać dziecko na plac zabaw - wybieramy ubranie do zabawy

Jak ubrać dziecko na plac zabaw - wybieramy ubranie do zabawy

Powoli kończy się lato, a tym samym bieganie w krótkich spodenkach. Jak ubrać dziecko na dwór, gdy pogoda zaczyna kaprysić? Najlepiej tak, by nie było mu ani za zimno, ani za ciepło - “na cebulkę”. 

Wiele mam nadgorliwie ubiera swoje dzieci w całe mnóstwo niepotrzebnych ubrań. Widać to zwłaszcza na placu zabaw - jedne biegają ubrane lekko, inne siedzą opatulone od stóp do głów i jest im widocznie zbyt gorąco. Tymczasem wystarczy ubrać dziecko na tzw. “cebulkę” i problem rozwiązany.

Ubieranie "na cebulkę" polega na tym, że zakładamy dziecku kilka warstw ubrań, aby w razie potrzeby móc coś zdjąć lub dołożyć. Drugą istotną sprawą jest mądre ubieranie dziecka adekwatnie do pogody na zewnątrz. Jeżeli pada deszcz - wspaniałym wyzwaniem do zabawy będą bajorka i kałuże. Na takie okazje warto mieć w zanadrzu wygodne kaloszki i pelerynę przeciwdeszczową, która ochroni ubrania przed zamoczeniem. Jeżeli mamy gorący dzień, pełen słońca, wystarczy pamiętać o czapeczce lub niewielkim kapeluszu, który ochroni głowę przed słońcem. Do tego bawełniane, przewiewne ubrania i... w drogę!


Ubranka dla chłopca - mogą to być wygodne, krótkie spodenki i t-shirt, mała elegantka z całą pewnością chętnie włoży lekką sukienkę. Niezależnie od pory roku  pamiętaj o tym, jak bardzo zdradliwy jest wiatr, który nawet w słoneczny dzień potrafi porządnie przechłodzić. Na wszelki wypadek zabierzcie ze sobą wiatrówkę, która ochroni dziecko przed przeziębieniem oraz kocyk, jeśli pociecha lubi sobie uciąć drzemkę na świeżym powietrzu. 

Na placu zabaw dziecko ma dobrze się bawić. Unikajmy sztywnych, ciężkich ubrań na plac zabaw, które krępują ruchy podczas biegania i szaleństw z rówieśnikami, jak również metalowych elementów (sprzączki, guziki), które nagrzane słońcem mogą podrażnić, a nawet poparzyć skórę. Aby nie denerwować się tym, że nasza pociecha się wybrudzi lub zniszczy tkaninę, pozwólmy jej iść w ubraniach starszych, których nie będzie nam żal, jeżeli zdarzą się małe wypadki... 

Oprac. Ewelina Wojtunik
Konsultacja specjalistyczna lek. med. Magdalena Wołoszko; pediatra, członek Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego
 

Niniejszy artykuł stanowi wyraz osobistych przekonań jego autora i nie zastąpi indywidualnej porady specjalisty. Przed podjęciem decyzji w Państwa sprawie zalecamy konsultacje ze specjalistą w danej dziedzinie. 

Może Cię również zainteresować: