Lektury szkolne zwykle nie cieszą się zbyt wielką sympatią uczniów. Jednak nie wszystkie pozycje, jakie znalazły się na liście lektur obowiązkowych, nużą podczas czytania. Są i takie, które porywają najmłodszych czytelników od pierwszych stron, stając się niekiedy zachętą do sięgania po kolejne książki ze szkolnej biblioteki i to nie tylko z obowiązku, lecz dla przyjemności. Jakie to lektury? Oto kilka przykładowych tytułów.
Najciekawsze lektury w szkole podstawowej – subiektywne TOP 5
1. Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek. Czterech prawych i sześciu lewych
Autor: Justyna Bednarek
Skarpetki” figurują w kanonie lektur dla klas 1-3 od niedawna. Czemu współczesna autorka zawdzięcza tak duże wyróżnienie? Kluczem wydaje się być niezwykle uniwersalna i mądra historia. Książka opowiada o losach 10 skarpetek, które uciekły z pralki małej Be. Każda z nich przeżywa na wolności różne przygody. Jedna ze skarpetek robi światową karierę, kolejna opiekuję się mysią rodziną, a jeszcze inna skruszona wraca do domu. Żadna z tych decyzji nie jest przez autorkę negowana, aby pokazać dzieciom, że nie istnieje jeden słuszny scenariusz na życie. Jednocześnie przygody skarpetek są napisane tak, że od lektury ciężko jest się oderwać.
Autor: Waldemar Dziki
Ta pozycja również jest obowiązkową lekturą w klasach 1-3. Tytułowy Cukierek to pręgowany, niezwykle psotny kot, który jest także narratorem opowieści. Kocia perspektywa nierzadko bardzo różni się od tego, jak my postrzegamy świat. Cukierek nie rozumie, co jest złego w podziurawieniu ulubionego sweterka mamy Marcela ani czemu tata Marcela potrafi godzinami siedzieć przed telewizorem, oglądając mecz. Tego typu komentarze ludzkich zachowań bawią zarówno dzieci, jak i dorosłych. Przy okazji lektury najmłodsi dowiadują się też jak wielką odpowiedzialnością jest opieka nad kotem.
3. Felix, Net i Nika oraz gang niewidzialnych ludzi
Autor: Rafał Kosik
Przygody Felixa, Neta i Niki to już propozycja dla uczniów klas 4-6. Tytułowa trójka bohaterów uczy się w pierwszej klasie jednego z warszawskich gimnazjów. Znacznie wyróżniają się jednak na tle swoich rówieśników. Felix to zapalony wynalazca, Net – mistrz informatyki, a Nika jest dziewczyną obdarzoną nadprzyrodzonymi mocami. Ich przygody dla wielu są nie mniej zajmujące niż te, jakie przeżywało trio z sagi o Harry’m Potterze!
Autor: Jan Brzechwa
Tę historię zna niemal każdy. Tytułowy Pan Kleks jest dyrektorem magicznej Akademii, do której przyjmowani są jedynie chłopcy, których imię zaczyna się na literę A. Jednym z nich jest dwunastoletni Adaś Niezgódka – narrator powieści. W Akademii, jak przystało na szkołę magii, nie naucza się algebry i geometrii, lecz kleksografii, przędzenia liter czy leczenia chorych sprzętów. Na uczniów czeka też wiele innych fascynujących zajęć: mogą odwiedzać inne bajki, a Pan Kleks analizuje ich sny, które zapisują lusterka zawieszone nad ich łóżkami. Nie powinno zatem dziwić, że niektórzy nazywają Akademię Pana Kleksa polskim Hogwartem.
5. Doktor Dolittle i jego zwierzęta
Autor: Hugh Lofting
Przygody najsłynniejszego z weterynarzy to klasyka literatury dziecięcej. Książka wypełniona jest mnóstwem zabawnych przygód i ciekawostek o zwierzętach. W czasie lektury dzieci dowiadują się zatem, że niektórym ptakom mokre upierzenie przeszkadza w locie, ale inne, np. kaczki, nie mają z tym problemu, choć w czasie deszczu oczywiście latają nieco wolniej. Podobnych wartościowych informacji na kartach książki znajdziemy znacznie więcej. A to wszystko dzięki doktorowi Dolittle, który jako jedyny człowiek na ziemi opanował sztukę rozmowy ze zwierzętami.
Najciekawsze lektury w szkole średniej – subiektywne TOP 5
Autor: Gabriela Zapolska
Akcja dramatu Zapolskiej rozgrywa się na początku XX w., płynące z niej przesłanie jest jednak na tyle uniwersalne, że z powodzeniem można przełożyć je na czasy współczesne. Tytułowa Pani Dulska całą swoją energię wkłada to w to, by podtrzymać dobre imię rodziny Dulskich. W rzeczywistości zachowanie wszystkich jej członków jest jednak dalekie od ideału. Felicjan Dulski jest głową rodziny tylko w teorii, bo wszystko co robi, robi pod dyktando żony, syn ma romans z pokojówką, a sama Pani Dulska, choć prawi morały wszystkim wokół, jest podłą i żądną zysku hipokrytką. Autorka jawnie kpi z takiego zachowania, książka jest przepełniona sarkazmem i ironią, dzięki czemu lektura bawi, ale i skłania do refleksji.
Autor: Adam Mickiewicz
Lektura Mickiewicza może wydawać się nużąca i trudna. Gdy przychodzi jednak do opisu dawnych słowiańskich obyczajów, nie tak szybko odkładamy ją na półkę. Zimna, listopadowa noc, pradawne obrzędy, duchy zmarłych – fani powieści fantasy doskonale odnajdują się w takich klimatach. Kolejne części dramatu stają się ciekawe i niejeden uczeń przeczyta je z zainteresowaniem. To w końcu najwybitniejsze świadectwo nastrojów, jakie panowały wśród naszych rodaków w tamtej epoce.
Autor: Fiodor Dostojewski
Zbrodnia i kara nie jest lekturą łatwą, a mimo to często pojawia się wśród ulubionych lektur licealistów. Skąd to wynika? Dostojewski mistrzowsko zarysował charaktery postaci i targające nimi uczucia i emocje. Raskolnikow uważa się za geniusza, który stoi ponad innymi ludźmi. Swoją wyjątkowością usprawiedliwia morderstwo dokonane na lichwiarce, u której zastawił pierścionek i pamiątkowy zegarek. Z czasem jego radykalne poglądy ulegają jednak zmianie i zaczynają dręczyć go wyrzuty sumienia. Poznaje też Sonię - mamy więc także niestandardowy wątek miłosny. Do tego szary, zniszczony i zdegenerowany Petersburg i mistrzowski portret jego mieszkańców, którzy nierzadko posuwają się do skrajności, by zapewnić utrzymanie sobie i rodzinie. Taka książka, nawet jeśli jest narzuconą lekturą szkolną, może być czytana z przyjemnością.
Autor: Michaił Bułhakow
To powieść tajemnicza, baśniowa i surrealistyczna. W niczym nie przypomina innych szkolnych lektur i to zapewne dlatego uczniowie darzą ją taką sympatią. Bułhakow wciąga czytelnika w wir opowieści, najpierw serwując mu niezwykle obrazowe opisy, dzięki którym na własnej skórze czujemy upał majowego dnia, kiedy to Anuszka wylała olej słonecznikowy, a Berlioz stracił głowę, a następnie przedstawiając niejednoznacznych bohaterów. Mamy więc Wolanda, który choć jest uosobieniem szatana, nie jest na wskroś przesiąknięty złem, Piłata, ale nie bezdusznego sędziego znanego z Biblii, lecz słabego człowieka, którym targają wątpliwości, groteskową świtę Wolanda, której przewodzi przezabawny kot Behemot, a przede wszystkim karykaturę rosyjskiego społeczeństwa lat 30.
Autor: Witold Gombrowicz
Lekcja literatury z Jerzym Jarzębskim i Andrzejem Zawadzkim. Ferdydurke jest dramatem specyficznym, który czyta się niełatwo. Gdy odgadniemy jednak intencje autora i zrozumiemy o co chodzi z „upupianiem” i „robieniem gęby”, czerpie się z lektury niemałą satysfakcję. W rozszyfrowaniu kontekstów najgłośniejszego dzieła Gombrowicza może pomóc dołączony do tego wydania komentarz dwóch historyków literatury: Jerzego Jarzębskiego i Andrzeja Zawadzkiego.
Oprac. Joanna Żelazińska