Maski w płachcie już od kilku lat podbijają rynek kosmetyczny, a dla większości z nas ten niepozorny produkt, zmienił dotychczasowe postrzeganie pielęgnacji. Wdrożenie do swoich zwyczajów masek, otworzyło nam oczy na rozbudowaną, azjatycką pielęgnację. Na własnej skórze doznałyśmy, co znaczy rytuał pielęgnacyjny i ile niesie ze sobą korzyści. Jednak teraz, gdy emocje związane z posiadaniem maseczek w płachcie opadły, warto przyjrzeć się temu produktowi. Sprawdzić, z czego jest wykonywany i pójść krok dalej w poznawaniu i edukacji dotyczącej pielęgnacji skóry.
Pewnie banałem będzie rzucić na początek hasło „Maseczka maseczce nierówna”. Wyda się to oczywiste, ponieważ każdy kosmetyk ma inne przeznaczenie, dla różnych typów cery i problemów związanych z nimi są tworzone. Warto tutaj przystanąć – owszem, składniki zawierane w esencjach mają ogromne znaczenie, ale co z płachtami?
I w tym miejscu powinnam zmienić hasełko na „Płachta płachcie nierówna”, ponieważ to o nich przeczytasz zaraz kilka słów. A właściwie o jednej z nich, o której naprawdę warto powiedzieć więcej.
Garść faktów o biocelulozie
To tajemnicze słowo swoje początki czerpie z medycyny, w której od około 20 lat jest stosowane. Bioceluloza to rodzaj biomateriału wytwarzanego przez bakterie podczas procesu fermentacji. To, co go szczególnie odznacza to czystość, hipoalergiczność i naturalność, dzięki czemu to bezpieczny materiał o powszechnym zastosowaniu. W medycynie korzysta się z niej np. w formie sztucznej skóry, bądź opatrunków. W kosmetyce spotykamy się z biocelulozą w formie masek w płachcie.
Jako materiał, bioceluloza posiada strukturę nano-włóknistą, co oznacza, że jej średnica jest ok. 1000 razy mniejsza od ludzkiego włosa! Dzięki temu może kształtem dostosowywać się do powierzchni, na której się znajduje. W przypadku twarzy, płachta biocelulozowa idealnie przylega do skóry, nawet do jej nierówności. Następną bardzo ważną cechą, połączoną ze strukturą materiału, to jej świetnia absorbcja płynów. Bioceluloza potrafi wchłonąć bardzo dużo wody i substancji aktywnych oraz równie dużą ilość oddać skórze. Przy maskach oznacza to, że zyskujemy maksymalne nawilżenie i nawodnienie naskórka. Maski tworzone z biocelulozy to również najlepsza forma dostarczania skórze składników aktywnych. Wynika to z dopasowania tworzącego „drugą skórę” na twarzy. Płachta biocelulozowa posiada jeszcze jedną niezwykle istotną cechę, a jest nią efekt chłodzenia po nałożeniu na skórę. Biomateriał obniża swoją temperaturę na cały czas, kiedy przylega do powierzchni. Zyskujemy, dzięki tej właściwości zmniejszenie obrzęków skóry, zminimalizowanie i złagodzenie podrażnień, zniwelowanie opuchnięć oraz ukojenie.
Wszystkie wyżej wymienione właściwości zyskujemy tylko i wyłącznie, dzięki wybraniu materiału biocelulozowego w masce. Robi wrażenie, prawda? Tak mała zmiana, jak zwracanie uwagi na rodzaj tkaniny może zrewolucjonizować twoją pielęgnację i efekty, jakie pragniesz osiągnąć.
Gdzie znaleźć maski z biocelulozą?
Poznałyśmy już materiał-marzenie, to teraz warto poznać markę, która na nim bazuje. When Beauty to marka premium z kosmetykami do pielęgnacji dla każdej z nas. Możesz ją odnaleźć w popularnych drogeriach, bądź w internecie w cenach porównywalnych do masek bawełnianych. Marka When jest liderem masek biocelulozozwych na rynku kosmetycznym. W ich ofercie możesz odnaleźć całą linię masek z biocelulozy o najróżniejszych zastosowaniach i co ciekawe, nie tylko na twarz! Wszystkie maski z linii biocelulozowej oprócz nasączenia odpowiednio dostosowanymi ekstraktami roślinnymi zostają wzbogacone hialuronianem sodu i ekstraktem z żeńszenia. Połączenie tych dwóch składników daje twojej skórze ochronę, nawodnienie oraz pomoc w utrzymaniu zdrowego stanu naskórka.
Co znajduje się w ofercie When?
Opis linii biocelulozowej rozpoczniemy od masek na twarz. Pierwsza z nich, Glamour Base, zajmie się przygotowaniem twojej skóry pod makijaż, ujędrni ją i wygładzi. Snow Magic intensywnie nawilży, pomoże powrócić cerze do naturalnego stanu i zdrowego blasku. The Last Choice nada się świetnie przy skórze suchej, ponieważ długotrwale nawilża i nawadnia. Maska 10:00pm sprawdzi się przy cerze z oznakami zmęczenia, dzięki niej skóra zostanie zregenerowana i odbudowana. Ostatnia maska, Travelmate, to nieodłączna partnerka podróży, naprawi uszkodzoną cerę i zregeneruje naskórek.
Jeżeli do tej pory nie miałaś okazji stosować biocelulozy musisz to koniecznie nadrobić! Materiał ten świetnie nadaje się do domowej pielęgnacji, ponieważ bardzo dobrze przylega do skóry i nie zsuwa się z niej. W trakcie trzymania maski na twarzy, możesz wykonywać wszelkie domowe czynności bez obaw o przemieszczanie się tkaniny. Jeżeli jesteś posiadaczką niezwykle wrażliwej, bądź alergicznej skóry, a większość kosmetyków wywołuje u ciebie podrażnienia, biocelulozowe płachty są tym, co możesz spokojnie stosować!
Koniec z nietrafionymi maskami wysuszającymi skórę i spadającymi z twarzy, od teraz czas na samą przyjemność z pielęgnacji i szybkie efekty – tylko z maskami biocelulozowymi!